Wyzwanie Czytelnicze 3660 stron (2020)

sobota, 23 kwietnia 2016

17. "Jesienny pejzaż" - finał :)


Po roku od rozpoczęcia pracy nad haftem w końcu mogę odetchnąć z ulgą...uffff...yes, yes, yes ! Skończyłam !!! :D 

Wyprałam i ....popadłam w samozachwyt (ach, ta moja skromność :P ). 
Kolory, które wyłoniły się spod warstwy brudu zaparły mi  dech w piersi.
 Zdjęcie niestety nie oddaje intensywności kolorów, musicie mi uwierzyć na słowo ;)

A tak się prezentuje bezpośrednio po wyjęciu z wody :)


Dane: 

wzór: "Jesienny pejzaż" GOBLEN Dunyam 
( w/g obrazu Tomasa Kinkade)
wymiary haftu: 518/240 xxx (94x44cm)
materiał: aida Zweigart 14ct biała
mulina: zamiennik DMC, 112 kolorów


Zdjęcia z kolejnych etapów haftu można obejrzeć tutaj :)


Teraz trzeba naciągnąć pana męża na ramkę. 
A co !  Ja swój wkład wniosłam, to i on niech się dołoży do wystroju wnętrza domu :D 
Tym razem nie oprawię sama, haft oddam w ręce fachowców z http://www.fotkom.com.pl/ ;)



Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze :)

18 komentarzy:

  1. Gratuluje ukonczenia !!! Obraz przepiekny!!!!! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chylę czoła!!! Brawo!!! Haft piękny. Tez bym poszła do profesjonalisty do oprawy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje! Przepięknie się prezentuje! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie jest sie czym chwalic! Swietna robota, bo rok jak na tak duzy haft i na dodatek tak bogaty kolorystycznie to naprawde nie duzo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Popadaj w samozachwyt, masz pełne do tego prawo :):):)

    OdpowiedzUsuń
  6. zachwycający.myślałam,że ma mniej kolorów

    OdpowiedzUsuń
  7. Niesamowicie piękny jest ten haft. Podziwiam ogrom pracy włożonej w wyhaftowanie. Jestem zachwycona!!! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. A jak i w czym Pani pierze haft?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze ręcznie w letniej wodzie z dodatkiem płynu do prania. Jeśli gdzieś są jakieś plamki to dolewam różowy Vanish lub OXY i pozostawiam na ok. 15-30 min. ;)

      Usuń
    2. Dziękuję :-)

      Usuń
  9. Piękny! Pracochłonny! Jestem z Ciebie dumna, że się zawzięłaś i skończyłaś! :) CO teraz? Paryżanka? :D p.s. Teraz to już górki będzie z planem! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, tym razem zawzięłam się na paryżankę :D A czy z górki ? No nie wiem :P W tym roku stworzyłam już 16 haftów, w tym dopiero pierwszy z planowanych, więc bardziej mam pod górkę, niż z górki hehehe

      Usuń
  10. Cudo, cudo, cudo:) Moja siostra zaczęła ten hafcik, musze jej pokazać twoje dzieło:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ cudny! Co za kolory... wspaniały! Gratuluję takiego dzieła :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam serdecznie, nie wiem, czy Pani tu jeszcze zagląda, ale szukając inspiracji znalazłam ten blog. Po małych trudach odszukałam wzór i zakupiłam. Pani praca była czasochłonna, niemniej efekt jest olśniewający i zachęca innych do tworzenia czegoś pięknego, a nie tylko do spędzania czasu w czasie pandemii przed komputerem, czy telewizorem. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń