Witam :)
23 lipca - siódmy nów w tym roku,
czas na pokazanie mojego nakarmionego słoika :)
TUSAL zorganizowała Hania z bloga Rękodzieło Hanulka.
Banerek zabawy
(widoczny również na prawy pasku bocznym)
Ależ ten czas leci....
nieco ponad rok w blogosferze i TUSAL-owy post jest zarazem setnym wpisem.
Jakby tego było mało, to niedługo licznik dobije do 50tyś. odwiedzin.
Wypadałoby z tej okazji zorganizować jakieś Candy...by tradycji stało się zadość :)
Muszę pomyśleć nad terminami i nagrodą.
Obiecuję, że kolejny post będzie zaproszeniem do zabawy,
zatem zaglądajcie na bloga.
Do zobaczenia wkrótce.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze :)
Słoiczek nakarmiony, brawo :)
OdpowiedzUsuńDokarmiłaś słoiczek nieźle :)
OdpowiedzUsuńPrzybywa niteczek w Twoim kolorowym słoiczku :)
OdpowiedzUsuńTyle nitek, że pewnie w grudniu będziesz musiała te resztki ubijać, by słoiczek się domykał. ;)
OdpowiedzUsuń:) Karmisz, karmisz ;)
OdpowiedzUsuń