Jakiś czas temu wzięłam udział w zabawie zorganizowanej przez Coricamo.
Potraktowałam to dosłownie jako zabawę, jako odskocznię od xxx i życia codziennego, bez jakiegokolwiek myślenia o wygranej....po prostu lubię pozostawiać po sobie jakiś ślad w miejscach, do których zaglądam ;)
Wzięłam więc udział, odpowiedziałam na pytanie i najzwyczajniej w świecie zapomniałam o sprawie :P
Jakie było moje zdziwienie, gdy któregoś dnia weszłam na moją FB-ową grupę i zobaczyłam kilka komentarzy z gratulacjami. W pierwszej chwili pomyślałam, że to jakaś pomyłka, że nie do mnie skierowane te słowa, ale ciekawość wzięła górę, zapytałam o co chodzi z tymi gratulacjami i ....jakie było moje niedowierzanie ( radość jeszcze większa :D ), gdy się okazało, że wygrałam nagrodę ufundowaną przez Coricamo :D No jak to ja (?!), ja, która nigdy w życiu nic nie wygrałam ?! Niemożliwe !! ... a jednak ;)
Przesyłka z wygraną dotarła do mnie przed samymi świętami, ale jakoś przez ten świąteczny ferwor nie miałam ani czasu, ani ochoty na zamieszczanie posta.
Wygrana to poduszka - zestaw do haftu "Maki" o wartości 83zł ( do kupienia tutaj ) :)
Zestaw zawiera:
- poduszka 40x40cm
(przód: kanwa Aida 6ct, tył: cienkie płótno pościelowe bawełniane z zamkiem)
- mulina Madeira
- igła
- kolorowy wzór graficzny
Oto zawartość przesyłki :
Dziękuję Coricamo za możliwość wzięcia udziału w zabawie i za wygraną :)
Jak się nieco ogarnę z bieżącymi i zaległymi haftami, to w następnej kolejności wyhaftuję makową poduszkę :D
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze :)