"Oprawiamy zaległości" :)
Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić pamiątkę komunijną, którą wyhaftowałam dla siostrzeńca.
Oryginalnie w hafcie różaniec jest wyszyty konturami, ale nie byłabym sobą, gdybym czegoś nie zmieniła :D Długo poszukiwałam odpowiedniego koloru perełek, aż w końcu trafiłam i mogłam dokończyć ozdabianie haftu.
Do różańca wybrałam perłowe, samoprzylepne perełki w kolorze kości słoniowej przełamanej odcieniami bladego różu.
Więcej zdjęć zbliżeniowych całego haftu można obejrzeć tutaj :)
Poprawiłam również literkę "k" w imieniu, bo wydawało się, jakby była z zupełnie innej czcionki i nie pasowała do całości.
Było tak...
...tak jest po zmianach
I oto hafcik po oprawieniu :)
Dane:
wzór: Coricamo GC 4958
wymiary haftu: 100/140 xxx
materiał: aida Tajlur 14ct w kolorze kawowym
mulina: DMC, 28 kolorów
ramka: "Icar" 30x40cm, złota z LM
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze :)
Piękne! Jak zawsze staranne. Koraliki wyglądają rewelacyjnie. Oprawa niesamowicie elegancka - czyli odpowiednia do takiej okazji.
OdpowiedzUsuńPiekna pamiatka :-)
OdpowiedzUsuńOj pamiętam swoje z ubiegłego roku.Super Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, jak prawdziwy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi perełkami, wygląda jeszcze bardziej naturalnie!
OdpowiedzUsuńPięknie dobrana oprawa.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna i elegancka pamiątka :) dodanie perełek to był świetny pomysł
OdpowiedzUsuńPrzepiekny i wzor i sam haft. Te perelki to idealny pomysl, swietnie wyszlo!
OdpowiedzUsuń