Święta tuż, tuż...
Nadszedł czas choinek, bombek, kartek i prezentów.
Każdy już od dawna coś tworzy,
a u mnie w tym temacie jak do tej pory nic się nie zadziało :/
Najpierw dopadła mnie niemoc hafciarska, później dołączyła zdrowotna.
Natłok domowych obowiązków, jak i innych spraw rodzinnych również skutecznie mnie od świątecznego tematu odciągnął.
W końcu nastąpił przełom :)
Dzisiaj, w przypływie chwili, powstała na szybkości pierwsza karteczka.
Mimo, że bez obecności xxx,
to mam nadzieję,
że nie będzie to ostatnia poczyniona przeze mnie rzecz w temacie świątecznym.
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze :)
Fajnie, że udało się pokonać niemoc twórczą! Karteczka ma swój urok :)
OdpowiedzUsuńSuper - oby tak dalej :D tradycja wysyłania kartek zanika więc tym większa radość dają kartki ręcznie robione
OdpowiedzUsuńFajna kartka 😀
OdpowiedzUsuńKarteczka jest świetna i czekamy na więcej:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczna, taka "lukrowana" :)
OdpowiedzUsuńCzasami dopada nas niemoc, szczególnie wtedy, kiedy jest milion rzeczy do zrobienia :) Ale! Najważniejsze, że nastąpił przełom :) Super karteczka powstała, czekam na kolejne :D
OdpowiedzUsuńNiemoc twórcza dopada niestety każdą z nas, ale później na szczęście mamy więcej energii do tworzenia :) Śliczna kartka :)
OdpowiedzUsuń