309. Złote gody - pamiątka rocznicowa.

Witajcie :)

Złote gody to zacny jubileusz pożycia małżeńskiego.

W tym roku 50-lecie swojego ślubu obchodziło wujostwo mojej koleżanki,

która poprosiła mnie o wykonanie haftu na tą okoliczność.

W pierwszej wersji miał to być zupełnie inny obraz, 

taki, jakiego jeszcze nie miałam okazji wykonać.

Ostatecznie jednak zmieniła zdanie i postawiła na wzór Vervaco 95.514

Traf chciał, że zlecenie i termin wykonania trafił na okres, 

w którym totalnie opuściła mnie wena,

jednak nie miałam sumienia odmówić.

Dodatkowo 'spowalniaczem' jego powstawania był fakt, 

że już go wcześniej haftowałam.

Ci, co znają moje możliwości wiedzą, że długi termin realizacji 

jest u mnie nie do pomyślenia. 

W normalnych warunkach (czytaj: gdy Aga ma wenę)

haft powstałby w 2-3 dni.

A jednak...

 męczyłam się nad każdym krzyżykiem przez cały miesiąc!

Ostatnie dni przed terminem oddania to była niezła nerwówka dla mnie.

Rama zamówiona na cito u niezawodnej Agi M. z Fotkom dotarła na czas :)

Dosłownie w ostatniej chwili oprawiałam haft i przekazałam zamawiającej.

Uff.... odetchnęłam z ulgą.

Dane:

wzór: Vervaco 95.514

wymiary haftu: 97/119 xxx

mulina: 2 nitki DMC, 9 kolorów

materiał: biała kanwa 14ct Tajlur

rama: passe-portout + rama Linda 1205 Fotkom,

oprawa własna

Niedawno się dowiedziałam, 

że jubilaci byli zaskoczeni prezentem, jaki otrzymali

i zachwyceni moim haftem.

Takie chwile to ja lubię :)

Pozdrawiam

Aga