344. Rose l'amour i dwa wyzwania

Witajcie :)

Na dworze okropna wichura, aż się nie chce nosa za drzwi wystawiać,

a w moim przytulnym, spokojnym i ciepłym zaciszu powstają wciąż to nowe prace.

Nie tak dawno zapisałam się na Wyzwanie hafciarskie #11 u Uli K., 

która jest jednocześnie sponsorem wyzwania.

Drugim sponsorem wyzwania jest Viola

Ostatnio wpadło mi pilne zamówienie, którym miał być prezent - obraz z różami,

więc połączyłam przyjemne z pożytecznym ;)

 

Dane:

wzór: "Rose l'amour"

wymiary haftu: 57/128 xxx

mulina: DMC, 11 kolorów, 2 nitki, 

kontury - 1 nitka

materiał: biała kanwa Tajlur 16ct

ramka: czerwona 21x29,7cm  z LM

***

Obraz z różami wpasował się również w wyzwanie u Ani (Kreatywna Jacewiczówka)

Kości zostały rzucone.

W pierwszym rzucie kostka pokazała liczbę oczek 4 (kolumna pionowa), 

a w drugim 5 (kolumna pozioma).

Zgodnie z zasadą wyzwania, na przecięciu tych liczb w tabeli wypadło - stempel (digi), napis.

Jak sama Ania napisała "Interpretacja danego motywu może być baaaaardzo szeeeeeroko pojęta!",

tak też w mojej pracy NAPIS sobie wyhaftowałam i tym samym uważam,

że wyzwanie zaliczyłam :D

To wyzwanie tak mi się spodobało, że rzuciłam kostkami jeszcze raz ;)

Niedługo zobaczycie co pokazała magiczna tabela i co z tego powstało :)

Na koniec jeszcze raz róże w całej okazałości.

To by było na tyle w dniu dzisiejszym.

Kolejne wyzwania czekają,

także uciekam jeszcze troszkę popracować ;)

Pozdrawiam

Aga